piątek, 27 lutego 2009


Polak bohaterem Europy!
W Polsce żył człowiek, którego bohaterstwo i poświecenie było wprost niewyobrażalne. Niestety, o jego czynach niemal całkowicie zapomniano.
Rotmistrz Witold Pilecki zapisał się w historii przede wszystkim jako "ochotnik do Auschwitz". W 1940 roku dał się zatrzymać w łapance i wywieźć do obozu koncentracyjnego. Jego zadaniem było zdobycie informacji o tajemniczym miejscu w pobliżu Oświęcimia, gdzie Niemcy przetrzymywali coraz więcej ludzi.
W Auschwitz Pilecki pozyskiwał informacje oraz stworzył konspiracyjną organizację. Po trzech latach udało mu się uciec i dostarczyć dowództwu AK obszerne dane na temat obozu, który z koncentracyjnego stał się tymczasem obozem śmierci. Swoje wspomnienia z Auschwitz rotmistrz zawarł w tzw. "Raporcie Witolda".
Po wojnie Witold Pilecki został aresztowany przez komunistyczne władze. Funkcjonariusze UB torturowali go tak okrutnie, że, jak sam powiedział żonie podczas ostatniego widzenia:
Oświęcim to była igraszka
Po zafałszowanym procesie rotmistrz został skazany na karę śmierci. 25 maja 1948 oprawcy strzelili mu w tył głowy. Jego zwłoki zakopano prawdopodobnie na wysypisku śmieci.
Lata komunizmu sprawiły, że Pilecki nie mógł zaistnieć w świadomości Polaków. Także po 1989 roku był postacią niemal nieznaną. Zabójcy skutecznie zatarli pamięć o swej ofierze. 50. rocznica jego śmierci przemknęła bez żadnego echa.
Polskiego bohatera bardziej doceniano za granicą. Brytyjski historyk Michael Foot zaliczył rotmistrza w poczet sześciu najodważniejszych ludzi ruchu oporu podczas II wojny światowej. A w tym roku dzień śmierci Pileckiego stanie się prawdopodobnie świętem całej Unii Europejskiej.
Jak informuje "Polska":
Dzień jego śmierci, 25 maja, będzie w Unii obchodzony jako Międzynarodowy Dzień Bohaterów Walki z Totalitaryzmem.
W środę projekt stosownej rezolucji został jednomyślnie przyjęty przez konserwatywną frakcję w europarlamencie. Cały europarlament ma w tej sprawie głosować w najbliższych tygodniach.
Gazeta jest zdania, iż wynik głosowania Parlamentu Europejskiego jest już praktycznie przesądzony:
Ideę popiera nie tylko grupa konserwatystów, ale też najliczniejsza, mająca aż 285 posłów, frakcja chadecko-ludowa EPL-ED. Jacek Saryusz-Wolski, członek prezydium EPL-ED, zapewnia, że jego koledzy zagłosują za.
Politycy oraz historycy podkreślają, iż Witold Pilecki jest najlepszym symbolem walki z totalitaryzmem. A raczej totalitaryzmami - doświadczył bowiem zarówno przemocy nazizmu, jak i komunizmu.
Gdyby Pilecki był Amerykaninem, o jego tragicznym losie nakręcono by już dziesiątki filmów. W każdej szkole wisiałby portret bohatera, który sam poszedł do Auschwitz. (...)

Paweł Rybicki, Pardon.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz